Certyfikat z niemieckiego to tylko papier

Jeśli myślicie, że nauka języka kończy się na zdobyciu poświadczenia Waszych zdolności językowych to muszę Was niestety rozczarować. Jak w tytule, Certyfikat z niemieckiego to tylko papier, dokument z logo instytucji, która jest uprawniona do jego wydania. Sam moment otrzymania tego świadectwa powinien Was motywować jeszcze bardziej do produktywnej nauki języka.
PRODUKCJA JĘZYKA
Mówiąc o produkcji językowej nie sposób nie wspomnieć o aktywnym użyciu języka w mowie i piśmie. Miejsce tu ma przede wszystkim tworzenie wypowiedzi w obu tych obszarach.
Nie zastanawialiście się nigdy dlaczego kursanci poziomu A1 tak prężnie dążą do osiągnięcia poziomu A2, następnie B1 aż do C1 (w zależności od potrzeb)? Warto by było uzasadnić to głównie silną motywację. Mianowicie wiedzą oni, że poziom A1 to jednak zbyt mało, aby móc swobodnie komunikować się w każdym obszarze i w nawiązaniu do każdego zagadnienia. A skoro ich celem jest bezbłędna, “spontaniczna” rozmowa – chcą osiągnąć wyznaczony cel. Mnie zastanawia fakt, dlaczego tak wielu ludzi, którzy osiągają dość wysoki poziom (B2+), a których praca zawodowa nie wymaga tak zaawansowanej znajomości językowej, zaniedbują to, co już osiągnęli… Dlaczego “odpuszczamy”, gdy dojdziemy do poziomu wysokiego zadowolenia ? Wystarczy nam potwierdzenie w formie certyfikatu językowego np. z Goethe Instytut?
MAM CERTYFIKAT. I CO DALEJ?
Żaden dokument nie zwalnia nas z obowiązku regularnej pracy nad językiem, wręcz przeciwnie. Powinien motywować do zdobycia kolejnych, rozwinięcia języka także w innych obszarach jak np. w konkretnej branży. Tak samo nauczycieli obowiązuje zasada ciągłego rozwoju języka. Także po zakończeniu studiów należy skupić się na “produkcji”, by nadal była “świeża”, jak również by leksyka nie poszła w zapomnienie. Niestety zdarza się to, gdy dopuścimy do zaniedbania…
Nie warto spoczywać na laurach po zdobyciu certyfikatu czy zakończeniu kursu językowego na jakimś określonym poziomie, ponieważ to dopiero początek. Można oczywiście przyjąć, że jakiś etap jest już osiągnięty, ale nie można się oszukiwać, iż to zwalnia nas z obowiązku dalszego kształcenia się. Nawet absolwenci studiów lingwistycznych muszą dalej się uczyć. Każdy język obcy cały czas ewoluuje i nie sposób być na bieżąco ze wszystkimi zmianami, podczas gdy nasze zdolności językowe idą w zapomnienie.
Jak już wspomniałam w innym poście >>tutaj<<, warto dalej rozwijać język. Raz na kwartał można rozwiązać sobie test poziomujący – w internecie znajdziecie całą masę. Zapisujcie sobie wyniki, wracajcie to tych testów regularnie, porównujcie Wasze wyniki. Spadek punktów oznacza konieczność większej pracy nad językiem, a zdobycie dodatkowych zachęca do pięcia się dalej:) Powodzenia 🙂